- Bleach Battles http://www.bleachbattels.pun.pl/index.php - Kosz http://www.bleachbattels.pun.pl/viewforum.php?id=38 - Ucieknij - Takamiro http://www.bleachbattels.pun.pl/viewtopic.php?id=219 |
GameMaster - 2012-06-01 16:37:06 |
Zostałeś zlapany przez łowców niewolników. Zostałeś złapany we śnie, więc nie mogłeś się obronić. Masz 6 godzin, żeby uciec, inaczej zostaniesz uśpiony i zhandlowany. Jesteś w lochu masz reće przykute do łańcucha, przykutego metalowym kółkiem do sciany. - 60 ryo |
Takamori Saigo - 2012-06-01 16:41:35 |
Ruszam rękami, żeby sprawdzić jak mocno jest przykuty łańcuch do ściany. |
GameMaster - 2012-06-01 16:44:39 |
Łańcuch był ruchomy, aczkolwiek w miarę mocno przyczepiony do ściany. |
Takamori Saigo - 2012-06-01 16:53:03 |
Staram się wypuścić trochę reiatsu w celu wyrwania łańcucha ze ściany. |
GameMaster - 2012-06-01 16:55:29 |
Łańcuch pękł, ale nadal przed toba była kryta w dzrwiach. |
Takamori Saigo - 2012-06-01 16:59:48 |
Rozglądam się po celi. |
GameMaster - 2012-06-01 17:06:42 |
Cela była wykonana z kamienia, za wyjątkiem stalowych krat, z których widziałes schody prowadzące do gory. Nie było tu okna, a ni niczego innego. jeden z handlarzy siedział znudzony na krześle. |
Takamori Saigo - 2012-06-01 17:15:00 |
- Psssyt. Kolego! - Zawołałem cicho do handlarza. |
GameMaster - 2012-06-01 21:01:43 |
-Czego?! - wrzasnął strażnik wyraźnie zadowolony tym, że coś się dzieję, ale nadal nie ruszał się z miejsca. |
Takamori Saigo - 2012-06-01 21:43:05 |
- Czy możesz tutaj podejść na chwilkę? - Spytałem spokojnie. |
GameMaster - 2012-06-01 21:47:09 |
-Nie - ziewnął i zaśmiał się. - Niedługo to ty będziesz spełniał czyjeś zachcianki. Za grubą kasę - zatarł ręce. |
Takamori Saigo - 2012-06-01 21:49:56 |
- Heh. - Westchnąłem. - Jestem ciekaw dlaczego akurat Ciebie wyznaczyli do tak brudnej roboty? - Zapytałem uśmiechając się do siebie. |
GameMaster - 2012-06-02 09:38:35 |
-W sumie to nie wiem - powiedział przyjmując pozę myśliciela, był wyraźnie tym zirytowany. |
Takamori Saigo - 2012-06-02 11:47:34 |
- Mam dla Ciebie propozycję. Zainteresowany? - Zapytałem. |
GameMaster - 2012-06-02 19:28:48 |
-Nie - odpowiedział na odczepnego. |
Takamori Saigo - 2012-06-02 19:55:21 |
- Nie chciałbyś się wzbogacić? Bardzo wzbogacić? - Spytałem z zaciekawieniem. |
GameMaster - 2012-06-03 18:23:14 |
-No właśnie wzbogacam się ,ale mów mów.... - powiedział zaciekawiony. |
Takamori Saigo - 2012-06-03 18:27:17 |
- Jeżeli pomożesz mi się stąd wyrwać, wskażę Ci miejsce, gdzie naprawdę można się wzbogacić - Powiedziałem tajemniczym głosem. |
GameMaster - 2012-06-03 18:57:04 |
-Jest to interesujące, ale skąd mam wiedzieć czy nie kłamiesz? - zapytal z podejrzliwością. |
Takamori Saigo - 2012-06-03 19:02:36 |
- Gdybym miał przy sobie jakieś ryo, zapłaciłbym Ci już teraz - powiedziałem z przyjaznym uśmiechem na twarzy. |
GameMaster - 2012-06-03 19:25:24 |
-Gdyby...gdyby...gdyby....nie interesuje mnie gdyby, tylko konkrety - powiedział nadmiernie gestykulując twarzą |
Takamori Saigo - 2012-06-03 19:32:40 |
- Czy słyszałeś o ukrytym skarbcu członków 46? - Spytałem podchodząc do krat. |
GameMaster - 2012-06-03 19:34:17 |
-Nie - odpowiedział podnosząc się z krzesła. |
Takamori Saigo - 2012-06-03 19:37:09 |
- Mało kto o nim wie. Mało kto o nim słyszał. Tak się składa, że wiem jak się tam dostać! - Powiedziałem uśmiechając się szeroko. |
GameMaster - 2012-06-04 21:24:39 |
-Siedziba 46, jesteś szalony. Przecież to jest niewykonalne - powiedział zszokowany. |
Takamori Saigo - 2012-06-04 21:39:12 |
- Samemu ciężko tego dokonać, ale we dwójkę... - Powiedziałem przyglądając się handlarzowi. |
GameMaster - 2012-06-04 21:49:36 |
-Proszę cię, nie dokonała by tego cała armia. |
Takamori Saigo - 2012-06-04 22:01:06 |
- Za 2 godziny następuje zmiana warty i można by to skrzętnie wykorzystać. Decyzja należy do Ciebie! - Siadając pod ścianą naprzeciwko krat. |
GameMaster - 2012-06-04 22:14:48 |
-Dobra przedstaw mi jaki masz plan - powiedział strażnik, facet klatkę obok zacząl głośno gwizdać. |
Takamori Saigo - 2012-06-04 22:20:18 |
- Na początku uspokój tego obok, nie potrzeba nam tu zbędnego towarzystwa. - Powiedziałem wstając z ziemi. |
GameMaster - 2012-06-05 21:45:45 |
Widzisz jak wyciągnal go z klatki z olbrzymią siła i zdzielił go parę razy pałką po łbie, aż stracił przytomność i wrzucił go spowrotem do niej. |
Takamori Saigo - 2012-06-05 21:53:51 |
- Teraz otwórz moją cele i wyrwijmy się stąd. Plan wyjaśnię Ci po drodze. Szkoda czasu! - Powiedziałem szeptem podchodząc do krat. |
GameMaster - 2012-06-05 22:10:24 |
Otworzył drzwi, musimy uważać na innych strażników. |
Takamori Saigo - 2012-06-05 22:17:58 |
Wychodząc z celi rozglądam się na prawo i lewo. - Czy wydostaniemy się stąd niezauważeni? - Zapytałem szeptem. |
GameMaster - 2012-06-06 19:44:51 |
Niestety jest ot niemożliwe - głosy z innych cel były głośnijsze. Strażnik był wyraźnie skołowany. |
Takamori Saigo - 2012-06-06 19:59:55 |
- Czy możesz mi przedstawić plany budynku i powiedzieć ilu strażników się tu znajduje? - Zapytałem. |
GameMaster - 2012-06-06 21:44:58 |
-Planów nie mam, a strażników jest w sumie 11. |
Takamori Saigo - 2012-06-06 21:55:22 |
- Uwolnijmy pozostałych więźniów! Pomogą nam się przebić. - Powiedziałem do strażnika pokazując na pozostałe cele. |
GameMaster - 2012-06-06 22:21:32 |
-Taa i co jeszcze? - powiedział strażnik, usłyszałes, że ktoś scohdzi ze schodów. |
Takamori Saigo - 2012-06-07 11:22:31 |
Staram się usłyszeć ile osób schodzi. |
GameMaster - 2012-06-07 18:32:44 |
Jedna, schodziła powoli, ale mocno uderzała o schody. |
Takamori Saigo - 2012-06-07 21:39:21 |
Czekam aż pojawi się w zasięgu wzroku, po czym wypowiadam zaklęcie: Bakudo: #10 Horin. |
GameMaster - 2012-06-08 17:16:57 |
Widzisz, że była to kobieta w skąpym stroju z długimi czarnymi włosami. |
Takamori Saigo - 2012-06-08 17:32:38 |
Uderzam nią kilkukrotnie o ścianę licząc na to, że straci przytomność. |
GameMaster - 2012-06-09 13:24:41 |
-Zostaw ją strażnik sprzedał ci potężnego kopniaka w kolano, runąłes na ziemię. |
Takamori Saigo - 2012-06-09 14:43:33 |
- Co...co jest? Co robisz wspólniku? - Spytałem handlarza, który mnie uwolnił. |
GameMaster - 2012-06-09 17:21:35 |
-Zostaw ją, nie rób jej krzywdy - wrzasnal |
Takamori Saigo - 2012-06-09 17:56:10 |
- Uwolnię ją ale powiedz jej żeby nie krzyczała. |
GameMaster - 2012-06-09 20:09:57 |
-Zamknij się skurwysynie. Pomocy!!! - krzyczała. Usłyszałeś kogoś na schodach. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 16:52:15 |
- Uspokój się już, nie zrobię Ci krzywdy. Powiedziałem do nieznajomej kobiety. - A my mamy chyba kłopoty. - Szepnąłem do "wspólnika". |
GameMaster - 2012-06-10 18:47:42 |
Otworzyła usta. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 18:48:50 |
Zatykam uszy i obserwuję co się dzieje. |
GameMaster - 2012-06-10 18:58:50 |
Widzisz, że wspólnik uniósł palec do góry po czym też zatkał uszy. Ona poruszała ustami, jakby śpiewała, nic nie słyszałeś. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 19:00:53 |
Czekam na rozwój sytuacji. |
GameMaster - 2012-06-10 19:52:32 |
Ona przestała i strażnik odsłonił uszy. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 19:56:54 |
Odsłaniam uszy i pytam strażnika co to było. |
GameMaster - 2012-06-10 20:09:52 |
-No i gdzie to wsparcie...pewnie się upili. Dobra sama was wyeliminuje - powiedziała. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 20:17:25 |
- A może się do nas przyłączysz? - Spytałem z zaciekawieniem. |
GameMaster - 2012-06-10 20:21:32 |
-To chyba jakiś żart. - powiedziała. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 20:26:48 |
- Nie chcesz się tak wzbogacić, że do końca życia nie będziesz musiała nic robić? - Spytałem uśmiechając się. |
GameMaster - 2012-06-10 20:31:26 |
-Za ciebie się wystarczająco wzbogacę - usłyszaleś, że z klatek powoli wychodzą więźniowie. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 20:34:18 |
- Yossi...gdzie jest moja broń? - Wyszeptałem do sprzymierzeńca. |
GameMaster - 2012-06-10 20:42:01 |
-Na górze w kantorze. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 20:46:28 |
- Cholera! Masz jakiś pomysł jak ją pokonać? - Spytałem Yossi'ego. |
GameMaster - 2012-06-10 20:52:46 |
-Trzeba uciekać - wyciągnal dwie bombki dymne. - Teraz - krzyknąl i rzucił bomby. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 20:54:17 |
Podążam za Yossim. |
GameMaster - 2012-06-10 21:09:41 |
Słyszysz śpiew |
Takamori Saigo - 2012-06-10 21:12:11 |
Zatykam uszy i obserwuję Yossiego. |
GameMaster - 2012-06-10 21:38:51 |
Yossi biegnie do przodu i skręca w lewo. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 21:41:43 |
Biegnę za nim. |
GameMaster - 2012-06-10 21:47:02 |
Wybiegacie po za budynek widzisz, że to są tyły kamienicy. Yossi pobiegł w lewo w kierunku ulicy. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 21:52:36 |
- Yossi ! - Wołam go. |
GameMaster - 2012-06-10 21:57:23 |
-Szybko. Szybko. Będą nas gonić. - wołał ciebie i zniknął po lewej za budynkiem. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 22:00:04 |
- Co z moją bronią? - Spytałem, po czym pobiegłem za nim. |
GameMaster - 2012-06-10 22:04:18 |
Schowaliście się za kartonami. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 22:11:02 |
- A gdyby tak odwrócić jakoś ich uwagę, dałbyś radę wykraść mój ekwipunek? |
GameMaster - 2012-06-10 22:11:51 |
-A jakby dopadła mnie jej piosenka. Brr....Przerażająca umiejetnośc. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 22:13:14 |
- W jaki sposób można ją pokonać? |
GameMaster - 2012-06-10 22:14:22 |
-Nie wiem, ona jest najmocniejsza z nas wszystkich. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 22:18:10 |
- Czy oprócz tego śpiewu posiada jakieś inne umiejętności? |
GameMaster - 2012-06-10 22:18:57 |
-Dobrze wykrywa reiatsu. A jej śpiew ma różne efekty. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 22:22:44 |
- Dobrze walczy wręcz? |
GameMaster - 2012-06-10 22:24:20 |
-Nie wiem nikt nie odważył się jej tknąć - zaczął się trząśc, słyszałes, że za kartonami przechodziły dwie osoby. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 22:27:28 |
Kładę rękę na jego ramieniu i przykładam palec do ust pokazując żeby był cicho. |
GameMaster - 2012-06-10 22:28:19 |
Dobrze - powiedział i dalej się trząsł. |
Takamori Saigo - 2012-06-10 22:30:55 |
Sprawdzam czy ktoś jest w pobliżu. |
GameMaster - 2012-06-11 14:49:08 |
W okolicy kręciła się dwójka z jej niewolników. |
Takamori Saigo - 2012-06-11 15:13:02 |
- Skoro ona jest taka mocna to nie ma sensu z nią walczyć. Damy radę stąd uciec? - Spytałem po cichu. |
GameMaster - 2012-06-11 15:45:31 |
-Powinniśmy dać radę, tylko obawiam się, że może wykryć nasz reiatsu. - powiedzial. |
Takamori Saigo - 2012-06-11 16:32:00 |
- Uciekajmy w kierunku Seireitei. Szybko! - Zaproponowałem Yossiemu. |
GameMaster - 2012-06-13 22:17:34 |
-Ale przecież, żeby wejśc do Seireitei trzeba przekroczyć bramę, a niewiadomo gdzie jest - powiedział i chwycił się a drabinkę prowadząca na dach budynku, a właściwie wieżowca. |
Takamori Saigo - 2012-06-14 06:03:02 |
- Nie wiesz jak się dostać do Seireitei ?! - Spytałem zdziwiony. |
GameMaster - 2012-06-14 15:54:15 |
-Nie - odpowiedział zdziwiony twoim pytaniem. |
Takamori Saigo - 2012-06-14 20:01:51 |
- To gdzie my w ogóle jesteśmy? |
GameMaster - 2012-06-14 22:14:58 |
-W Quin de Lapadole, meksykańskim mieście. |
Takamori Saigo - 2012-06-14 23:19:30 |
- To jak my się stąd wydostaniemy?! - Spytałem retorycznie. |
GameMaster - 2012-06-15 18:23:42 |
-Nie wiem. Nie wiem. Może wezwij jakoś tych swoich kumpli shinigami. |
Takamori Saigo - 2012-06-15 18:32:32 |
Zaskoczony, odwracam się w jej kierunku. |
GameMaster - 2012-06-16 11:21:11 |
Widzisz, że jest niedaleko od kartonów za którymi się chowacie. Yoshi zwinnym ruchem podciągnął się na drabinie i powoli, po cichu wchodził po niej. |
Takamori Saigo - 2012-06-16 11:35:24 |
Podążam za Yoshim. |
GameMaster - 2012-06-16 12:26:18 |
-Powoli - powiedział Yoshi wchodząc wyżej. |
Takamori Saigo - 2012-06-16 13:13:10 |
Robię co każe Yoshi. |
GameMaster - 2012-06-16 14:19:02 |
-Tam są - usłyszałeś krzyk. Yoshi złapał cię i z niezwykłą siłą wrzucił cię na dach. Usłyszałeś śpiew. |
Takamori Saigo - 2012-06-16 14:33:11 |
Zatykam uszy. |
GameMaster - 2012-06-16 14:43:49 |
Nie słyszysz nic znowu. |
Takamori Saigo - 2012-06-16 14:47:18 |
Staram się dostrzec gdzie jest Yoshi. |
GameMaster - 2012-06-16 14:48:21 |
Yoshi schodził powoli po drabinie na dół. |
Takamori Saigo - 2012-06-16 14:50:55 |
Rozglądam się po dachu szukając drogi ucieczki. |
GameMaster - 2012-06-16 14:53:19 |
Nieopodal był dach budynku na który mogłes swobodnie przeskoczyć, a dalej kolelejny i tak w sumie 6. |
Takamori Saigo - 2012-06-16 14:56:29 |
Nie oglądając się za siebie, biegnę i przeskakuję z dachu na dach aż do ostatniego. Na ostatnim dachu rozglądam się. |
GameMaster - 2012-06-18 16:35:35 |
Zobaczyłeś identyczną drabinę słyszysz, że z drugiej strony już ktoś wchodzi. |
Takamori Saigo - 2012-06-18 23:11:05 |
- Czego chcesz?! - Zapytałem robiąc kilka kroków w tył. |
GameMaster - 2012-06-19 16:59:34 |
-Sprzedać cię na targu - usłyszałeś ją. |
Takamori Saigo - 2012-06-19 20:22:41 |
- A nie chcesz zarobić znacznie więcej? Z Twoimi umiejętnościami mój plan będzie znacznie prostszy! - Powiedziałem. |
GameMaster - 2012-06-20 22:25:32 |
-Już ci odpowiadałam na to pytanie - ujrzałeś jej dłoń na szczeblu drabiny, po której wchodziłeś. |
Takamori Saigo - 2012-06-21 09:35:03 |
Czekam aż pojawi w zasięgu wzroku, po czym wypowiadam zaklęcie: Bakudo #10 Horin i oplatuje ją w talii przywiązując ręce do tułowia. |
GameMaster - 2012-06-21 14:54:56 |
<Przypominam o minusach do atrybutów za stratę rei i hp> |
Takamori Saigo - 2012-06-21 20:30:00 |
<czyli zostało mi 40% reiatsu a to oznacza -2 do wszystkich atrybutów, tak?> |
GameMaster - 2012-06-21 21:40:07 |
<tak> |
Takamori Saigo - 2012-06-21 22:16:16 |
Odskakuję na bok i korzystając z tego, że jest związana moim Horin, z wszystkich sił uderzam nią w ścianę budynku. |
GameMaster - 2012-06-25 12:42:16 |
<Jest 10 metrów pod tobą o.O.> |
Takamori Saigo - 2012-06-25 13:34:57 |
<po tym jak spadła zeskoczyłem chcąc zatkać jej usta> |
GameMaster - 2012-06-25 13:57:26 |
Za nim ją złapałeś otrzymales potężne kopniecie w kręgosłup, z bólu ją puściłes i ta sama osoba złapala cię za fraki. Napastnikiem był Yoshi |
Takamori Saigo - 2012-06-25 14:16:28 |
- YOSHI !!! - Krzyczę najgłośniej jak tylko potrafię licząc, że przebiję się przez rzucony na niego czar. |
GameMaster - 2012-06-25 14:54:43 |
Słyszysz jej śpiew, a Yoshi przygniótł cię do ziemi. |
Takamori Saigo - 2012-06-25 15:08:03 |
Krzyczę jeszcze głośniej starając się zagłuszyć śpiewającą kobietę jednocześnie uderzając Yoshiego z wszystkich sił otwartymi dłońmi w uszy. |
GameMaster - 2012-06-25 17:00:32 |
Krzyk na nic się zdał, poczułeś jak dziwna energia opuszcza twoje ciało, a następnie go nie kontrolujesz...podążasz mimowolnie za nią...Yoshi ucieka....każe ci wejśc do celi....wchodzisz do niej.....zamyka cię w niej, a następnie zasypiasz. |