Bleach PBF Game
Wielce oświecony GM
Była to ciemna wąska uliczka z jednej strony zagrodzona wysokim murem. Po obu stronach były mury budynków dzieliło je około 2 metry. Otworzyły się brama seikaimonu i wyszło z niej 3 członków oddziału 8 i trzech 13, wśród nich kapitanowie.
-Yare Yare to już tu - powiedział Kyoraku wychodząc
Offline
Użytkownik
Wychodząc z tunelu stanąłem jak posąg, będąc pod wrażeniem widoku świata ludzi.
Offline
Wielce oświecony GM
-Kapitanie Kyoraku to jakie jest zadanie? - zapytała ponownie dziewczyna wychodzą z bramy, która już zamykał Ukitake
-Jak pewnie niektórzy wiedzą w tym mieście jest wieczna garaganta, strażnicy strzegący jej znikneli w dziwnych okolicznościach, w tym czasie pojawiły się zawirowania reiatsu. - opowiadał kyoaraku
Offline
Użytkownik
Nadal będąc pod wrażeniem, lekko przerażonym wzrokiem spojrzałem na Kapitana Kyoraku. Żadne słowo nie potrafiło przejść mi przez gardło.
Offline
Wielce oświecony GM
-Jak walić się to wszystko . Normalnie to do takiej misji powinno przystąpić 4 kapitanów i poruczników - powiedziała Rukia drapiąc się po glowie.
-Niestety - odpowiedział Ukitake.
Offline
Użytkownik
- poruczniku Rukia... - wykrztusiłem z siebie, po czym twarz nabrała bladego koloru.
Offline
Wielce oświecony GM
-Wyluzuj młody, pierwsza taka poważna misja? - zapytał kapitan Kyoraku. Podczas, gdy oficerowie 8 oddziału rozmawaili na ucho.
Offline
Użytkownik
Przełknąłem ślinę po czym powiedziałem - Tak, to moja pierwsza poważna misja i pierwszy raz jestem poza granicami Seireitei.
Offline
Wielce oświecony GM
-Grunt to się nie stresować - powiedział Kyoraku.
-Dobra ruszajmy - powiedział młody członek 8 oddziału.
-Ukitake, będziesz dowódca - powiedział Kyoraku.
-Ty będzie lepszy - odpowiedział Ukitake
-Nie, ty lepszy - ziewnął i zaczęli się wykłócać
Offline
Użytkownik
Patrząc jak dwóch wielkich Kapitanów kłóci się o taką błahostkę w takim momencie zrozumiałem, że jestem pod dobrymi skrzydłami. Wewnątrz powiedziałem sobie - To jest moja szansa! Dam z siebie wszystko!, po czym wziąłem głęboki oddech i pewnym siebie głosem powiedziałem, tak żeby wszyscy usłyszeli - Ruszajmy! Nie marnujmy więcej czasu! Kapitanie Ukitake jakie są Twoje rozkazy?!. Wyraz twarzy był równie poważny jak wcześniejsza, krótka przemowa.
Offline
Wielce oświecony GM
Ukitake obrzucił cię złowieszczym spojrzeniem. - Nie ujawniajcie się - powiedział.
-Dobra idziemy do pałacu zła - powiedział kapitan
<pisz w pałacu zła.>
Offline