Bleach Battles

- Szczerze mówiąc to nie wiem co to jest. Jak się to nazywa, bo może nazwę kojarzę.

- Ten co potrzeba ich 5 żeby kogoś wskrzesić?

- Czyli o tym niewiesz? To może nie będę o tym mówić

Spuszczam głowę tak, że pod kapturem już wogóle nie widać mojej twarzy

- Przyszliśmy tu aby porozmawiać z dłonią o tych Quincy w Karakurze.

[ty czytales co tam wczesniej sie dzialo u mnie? To co mi jeszcze Szami pisał]

- Spodziewaliśmy się, że to nie będzie łatwe, ale już dowiedzieliśmy się tego co chcieliśmy. Teraz pewnie pójdziemy po naszego przyjaciela… Dziękujemy za pomoc, może jeszcze kieduś się spotkamy to się odwdzięczę.   <kłaniam się grzecznie>

- Sandra szykuj teleporter idziemy stąd… chyba, że coś od nas chcesz - zwracam się do Quincy'ego.

- Hehe. Fajny człowiek. Wracamy. [używam teleportera]

<chciałbym wrócić do Senchiego więc jak znajdziecie czas to czekam na info gdzie mam pisać>

Ostatnio edytowany przez Revenge98pl (2013-01-18 23:31:36)