Bleach PBF Game
Wielce oświecony GM
ŁAdny zdobiony dziedziniec znajduję się po przeciwnej stronie niż Las noches. Tirreno właśnie tu przyszedł.
Offline
- Cóż,chyba nie ma czego żałować - powiedział do siebie i rozglądnął się.
(Sorki,ale na weekend pojechałem do babci i dopiero jutro wracam.)
Offline
Wielce oświecony GM
-No nareszcie przyszedłeś - zobaczyłeś postać ubraną, w czarny płaszcz z kapturem. Nie widziałeś jej twarzy w ręku trzymała kosę.
Offline
Wielce oświecony GM
-A może nie! - podrzuciła kosę i złapała
Offline
Wielce oświecony GM
-He He i co teraz zrobisz? - zaśmiała się postać starając się zmodyfikować swój głos
Offline
- Podejrzewam że nie będę stał jak idiota i patrzył się na ciebie. Mów czego chcesz,bo pewnie i tak przegram. - Powiedział od niechcenia i ziewnął.
Offline
Wielce oświecony GM
-Walczyć, a potem wymazać twe nędzne istnienie z tego świata
Offline
- Tak tak,każdy tak mówi,wysil się! Coś oryginalnego! Może "sprawić że twa egzystencja będzie surrealna" albo coś takiego! - Powiedział i uśmiechnął się.
Offline
Wielce oświecony GM
Skoczyła i machneła w twoim kierunku kosą.
Offline
Wielce oświecony GM
Udało ci się, zakapturzona postać odszkoczyła do tyłu
Offline
Wielce oświecony GM
Czyżby - ruszyła biegiem w twoją stronę biorąc zamach kosą. -tym razem będzie inaczej- powiedziała postać
Offline