Bleach PBF Game
Użytkownik
- Ja też nie, to był strażnik piekieł, czy jakoś tak. On nam też powiedział, że ci zginęli. Przypomnieć sobie imiona?
Siła: 4; Wytrzymałość: 3; Zwinność: 2; Zręczność: 3; Charyzma: 2; Wola: 3;
Senchi Uekita - Fukushū
Reiatsu: 900 Exp: 220/300 (Lvl. 2) Talary: 30
Offline
- Ha, Ha, Ha. Strażnik piekieł... Jasne... A mnie uratował Archanioł! - Zadrwił grubasek.
- A kiedy to się zdażyło? - Zapytał z lekka zdenerwowany Richard. Usłyszałeś szmery w krzakach jakieś dwa metry od ciebie.
Offline
Użytkownik
Odwracam się w kierunku krzaków i odskakuję od nich.
- Niedawno. Strażnik nie mówił kiedy, tylko, że nie żyją, ale był jeszcze ranny więc myślę, że niedawno. Od spotkania z nim minęły jakieś... chwila. Po walce wróciliśmy do sklepu, w nocy poszliśmy po broń i do szpitala i dzisiaj tu jesteśmy... Walczyliśmy wczoraj, albo przed wczoraj. Nie jestem pewny... Sandra, poznaliśmy się wczoraj tak?
Wpatruję się w krzaki i próbuję w nich wypatrzeć jakieś zwierzę, lub człowieka[albo inne coś].
Siła: 4; Wytrzymałość: 3; Zwinność: 2; Zręczność: 3; Charyzma: 2; Wola: 3;
Senchi Uekita - Fukushū
Reiatsu: 900 Exp: 220/300 (Lvl. 2) Talary: 30
Offline
Użytkownik
- A więc, tak. Przedwczoraj z nim walczyliśmy.
Rozglądam się dookoła i patrzę co się dzieję.(co kto robi i czy ktoś atakuje)
Siła: 4; Wytrzymałość: 3; Zwinność: 2; Zręczność: 3; Charyzma: 2; Wola: 3;
Senchi Uekita - Fukushū
Reiatsu: 900 Exp: 220/300 (Lvl. 2) Talary: 30
Offline
- Ale mówi się do osoby. A w krzakach siedzi mój wierny towarzysz, który skoczy wam na głowy i wyżre wasze mózgi. - Powiedział z nutką sarkazmu w głosie Richard.
- Więc przedwczoraj, powiadasz. Zabawne, bo wczoraj koło południa widziałem idącą bocznymi uliczkami zmasakrowaną Margaret. A ty pokonałeś straznika, który nie pokonał jej. Interesujące. - Powiedział drapiąc się po brodzie.
Offline
Użytkownik
- Aha... No przecież na nic nie czekam tak bardzo jak na bycie rozszarpanym - mówię śmiejąc się. - Należysz do dłoni?
Siła: 4; Wytrzymałość: 3; Zwinność: 2; Zręczność: 3; Charyzma: 2; Wola: 3;
Senchi Uekita - Fukushū
Reiatsu: 900 Exp: 220/300 (Lvl. 2) Talary: 30
Offline
- Do tej żałosnej organizacji? Nie. - Pstryknął palcami i grubasek podzielił los robaka.
- A jego nigdy nie lubiałem... i wybaczcie mi przejęzyczenie. Miało być demona, którego ona nie pokonała, a nie demona który nie pokonał jej. - Powiedział łapiąc się za język.
Offline
Użytkownik
- Był już wyczerpany i być może dlatego tak łatwo mi poszło. Słyszałeś może o Quincy z Karakury, którzy chcą radzić sobie bez Shinigami? Zbierają rekrutów i poważnie to wygląda, więc myślę, że to nie jest jakaś "podwórkowa organizacja"
Opieram kosę o ziemię (nie chce dezaktywować shi, bo biorąc pod uwagę to, że jestem otoczony przez Quincy może się ono jeszcze przydać a nie chcę marnować reiatsu).
Siła: 4; Wytrzymałość: 3; Zwinność: 2; Zręczność: 3; Charyzma: 2; Wola: 3;
Senchi Uekita - Fukushū
Reiatsu: 900 Exp: 220/300 (Lvl. 2) Talary: 30
Offline
- Słyszałem o nich. Nie tylko w Karakurze powstają takie bojówki. Sam takie tępie, tępe dzieciaki... - Westchnął pod nosem.
- Kiki, chodź tu! - Krzyknął a zza krzaczków wylazł potworek. Wyglądał jak polączenie tygrysa z lwią grzywą, a sięgął ci trochę ponad kostkę.
Offline
Użytkownik
- Ale fajny stworek Słodziutki. Więc takich grup jest dużo... Więc wystarczy niby wziąć paru Shinigami albo Quincy i zniszczyć zanim połączą się w jedną potężną organizację. Właśnie! Skoro nie współpracujesz z dłonią to z kim? <po usłyszeniu odpowiedzi zadaję kolejnee pytanie> A wiesz gdzie jest teraz nasz towarzysz? Ten co go strzała trafiła? Gruby mówił, że został przeteleportowany, nie wiem tylko czy sam się przeteleportował a miał tą możliwość, czy to oni. Wiem, że dostał żółtą strzałą.
Siła: 4; Wytrzymałość: 3; Zwinność: 2; Zręczność: 3; Charyzma: 2; Wola: 3;
Senchi Uekita - Fukushū
Reiatsu: 900 Exp: 220/300 (Lvl. 2) Talary: 30
Offline
- Współpracuję z moim zwierzaczkiem. I dlatego nie lubią mnie żadni Quincy. - Uśmiechnął się.
- A twojego przyjaciela przeteleportowała strzała, ale zgodnie z moimi obliczeniami powinien leżeć teraz gdzieś na moście w San Francisco. - Zagwizdał a zwierzaczek przybiegł i wskoczył na jego ramię, prawie się ześlizgując.
Offline
Użytkownik
- To chyba będziemy się zbierać... Musimy go odbić zanim inni go wezmą. A stracił przytomność czy nie? Bo ma swój teleporter i jeżeli jest przytomny to możę się przeteleportować i nie będziemy musieli go poszukiwać.
Siła: 4; Wytrzymałość: 3; Zwinność: 2; Zręczność: 3; Charyzma: 2; Wola: 3;
Senchi Uekita - Fukushū
Reiatsu: 900 Exp: 220/300 (Lvl. 2) Talary: 30
Offline
- Jeśli ma dosyć twardą czaszkę to przytomny. Wiecie, gdzie można znaleźć więcej takich rzeczy? - Pokazał coś o pionowym kształcie. Emanowało to jaskrawym światłem i niesamowitymi ilościami rei.
Offline