Bleach PBF Game
Użytkownik
Natychmiast odskakuję na bok...
Ostatnio edytowany przez Akage Kurosaki (2012-03-04 17:02:52)
Offline
Użytkownik
-Podoba się przedstawienie? Rusz się może....
Spoglądam na pustego, po czym atakuję z prawej...
Offline
Chcąc zaatakować, czujesz, jak zapadasz się w piasku. Bardzo szybko wpadasz w niego po kolana, jakbyś był w zaklęciu pieczętującym
- Nie chce negować twoich barbarzyńskich metod walki, ale wolę mieć rozeznanie o przeciwniku, zanim zacznę - odpowiada rzucając w twoją stronę dwie ampułki
Offline
Eksplozja ampułek wyrzuca cię w tył, wykopując z piachu. Uderzasz o ściany klifu (15 MDG). Koło ciebie pojawia się quincy, który wcześniej cię uratował. Pojawia się także kolejna osoba, w długich żółtych włosach, w wieku podobnym do twojego.
- Marco, będzie ciężko. Właściwie to nie wiem, czy nie powinniśmy się wycofać
Offline
Użytkownik
-Chyba was pogięło, co z ludźmi którzy mają paść jego ofiarą?
Ruszam powolnym krokiem w stronę pustego.
Offline
Długowłosy chwyta cię, i rzuca w tył
- Reinkarnacja ci nie miła? - mówi
- On jest chyba żywy?
- Co? Jak?
- Mniejsza o to, panie. Powiedz co wiesz o przeciwniku - Marco patrzy na ciebie - A ty lepiej słuchaj, bo rzucając się trzeci raz bezmyślnie zginiesz
Offline
- To wielki Sir, nie odzywaj się do niego jak do prostaka - wtrąca
- Marco słuchaj, i ty nowy też. To nie czas na sprzeczki. Pusty jest wielki, twardy i silny, ale nie grzeszy refleksem. Dobrze wykrywa reiatsu, ale tylko poprzez piach. Skakanie go zmyla. Ma trzy umiejętności prócz siły fizycznej - wciąganie piaskiem, cero oraz...
Robal odwrócił się w waszą stronę a w jego paszczy pojawiła się ogromna, fioletowa kula
Offline
Użytkownik
-Unik panowie!
Natychmiast przeturlałem się na bok po czym wyciągnąłem w jego stronę rękę i krzyknąłem:
-Byakurai! promień ładuję się 6 sekund czekam aż wystrzeli
Reiatsu 300 - 100 = 200
Ostatnio edytowany przez Akage Kurosaki (2012-03-04 17:44:16)
Offline
Użytkownik
Gdy już opadłem na ziemię szukam wzrokiem Pustego i przy okazji moich sojuszników.
Offline
Twoje Byakurai wystrzeliło w locie jednak chyba nic mu nie zrobiło. Marco pojawił się koło ciebie z włączonym łukiem.
- Sir Ross zrobił już swoją działkę, teraz pora na nas. Trzeba jakoś ominąć te ruchome piaski
Offline